Wielki weekend Flamengo. W ciągu 24 godzin klub z Rio zdobył Copa Libertadores i mistrzostwo Brazylii

To historyczny sezon Flamengo. Copa Libertadores wygrali po raz pierwszy od 38 lat, z kolei krajowy tytuł wrócił do Rio po 10 latach. Są też pierwszą brazylijską drużyną od 1963 roku, której w jednym sezonie udało się triumfować w obu tych rozgrywkach.

Kamil Wilczek rekordzistą Broendby. Wyprzedził Sanda

Czytaj też

Kamil Wilczek rekordzistą Broendby. Wyprzedził Sanda

Sobotni finał Copa Libertadores miał wyjątkowy przebieg. W rozegranym na stadionie Monumental w Limie meczu Flamengo zmierzyło się z triumfatorem sprzed roku, River Plate. Argentyński zespół prowadził już od 14. minuty, po tym jak gola zdobył Kolumbijczyk Rafael Borre. Długo wydawało się, że drużyna z Buenos Aires sięgnie po raz piąty po trofeum.

W końcówce dwie bramki dla Flamengo strzelił jednak wypożyczony z Interu Mediolan Brazylijczyk Gabriel "Gabigol" Barbosa – najpierw w 89. minucie doprowadził do remisu, a następnie w drugiej minucie doliczonego czasu zapewnił drużynie triumf.

W niedzielę zaś Flamengo skorzystało na porażce drugiego w tabeli Palmeiras z Gremio (1:2). Po tym meczu prowadzona przez Jorge Jesusa drużyna ma 13 punktów przewagi na rywalem, a do końca rozgrywek zostały tylko cztery kolejki.

Flamengo jest najbardziej popularnym klubem piłkarskim nie tylko w Brazylii, ale także w całej Ameryce Południowej. Liczbę fanów drużyny szacuje się na ok. 40 mln.

Kamil Wilczek rekordzistą Broendby. Wyprzedził Sanda

Czytaj też

Kamil Wilczek rekordzistą Broendby. Wyprzedził Sanda